Generał Mark Milley, któremu brakuje niespełna półtora miesiąca do ustąpienia ze stanowiska szefa Połączonych Szefów Sztabów, opowiedział o tym, jak widzi wojnę na Ukrainie
O powolnych dostawach broni:
„Od samego początku – jeszcze przed inwazją Rosjan na Ukrainę – uczestniczyłem w procesie decyzyjnym wraz z prezydentem Bidenem, Radą Bezpieczeństwa Narodowego i sekretarzem obrony Lloydem Austinem. Absolutnie nie widziałem opóźnień.
Zaopatrzyliśmy Ukrainę w wiele broń, sprzęt, amunicja, bardzo duża pomoc wojskowa, jest jeszcze pomoc cywilna, pieniądze itd. Ale my udzieliliśmy Ukrainie pomocy wojskowej w ogromnych ilościach. Dostarczyliśmy im odpowiednią ilość sprzętu po prawej stronie czas na osiągnięcie celów, których potrzebowali w danej chwili”.
O ukraińskiej kontrofensywie:
„Rosjanie są w dość złym stanie. Ponieśli więc ogromne straty. Ich morale jest niskie. Jakość dowódców jest wątpliwa i niejednolita i zależy od rodzaju jednostki. Na poziomie strategicznym wyraźnie widać duże tarcia przywództwa. Logistyka nie jest zbyt dobra. Więc Rosjanie wciąż są w defensywie. Kilka miesięcy temu powiedziałem, że ta ofensywa będzie długa, krwawa, powolna. I tak właśnie jest: długa, krwawa i powolna, bardzo, bardzo trudna walka”.
O tym, czy Ukraina może wygrać
„Zależy od tego, co rozumiesz przez„ zwycięstwo ”. Dla Ukrainy to walka egzystencjalna. To walka o przetrwanie. Ale dla reszty Europy i reszty świata, dla Stanów Zjednoczonych, tak naprawdę chodzi o zasady – utrzymać je na miejscu.” To, co zrobił Putin, to frontalny atak na zasady porządku międzynarodowego, które obowiązują od ośmiu dekad od zakończenia II wojny światowej.
Jeśli ostatecznym celem jest Ukraina jako wolny, niepodległy, suwerenny kraj z nienaruszonym terytorium, to osiągnięcie tego celu będzie wymagało znacznych wysiłków. A to długa, bardzo trudna wojna z ciężkimi stratami. Możesz osiągnąć te cele środkami militarnymi. To zajmie dużo czasu, ale możesz także osiągnąć te cele, być może za pomocą środków dyplomatycznych”
O tym, czy rozpoczęły się zakulisowe rozmowy dyplomatyczne między Ukrainą a Rosją
„Nie zamierzam komentować żadnych przyszłych wydarzeń ani bieżących negocjacji ani niczego w tym rodzaju. Powiedziałbym tylko, że istnieją różne sposoby osiągnięcia tych celów. I powiedziałbym, że w tej chwili prawdopodobnie jest za wcześnie, aby o tym mówić „Ta kontrofensywa jeszcze się nie wyczerpała. Musimy więc zobaczyć, jak to się wszystko skończy, i dopiero wtedy ruszyć dalej”
Rosyjscy bojownicy PMC Wagner zastrzelili schwytanego nieuzbrojonego Polaka na Ukrainie
