Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wygłosił dziś ważne oświadczenie w sprawie rosyjskiego referendum, że Rosjanie przygotowują się do obwodu chersońskiego i zaporoskiego.
Zełenski dosłownie stwierdził: jeśli Rosjanie przeprowadzą referendum na kontrolowanych przez siebie terytoriach, to tym krokiem zamkną wszystkie możliwości negocjacji procesu między Ukrainą a Rosją.
Tym samym prezydent Zełenski wyraził jednoznaczną opinię, że Rosja wciąż ma wszelkie możliwości przeprowadzenia takiego referendum na południu Ukrainy.
Z oświadczenia Zełenskiego wynika również, że siły zbrojne Ukrainy nie będą prowadzić na południu Ukrainy operacji kontrofensywnej, która mogłaby militarnie zakłócić przygotowania do przeprowadzenia rosyjskiego referendum.
Można więc stwierdzić, że obecnie trwają przygotowania do rozmów pokojowych między Rosją a Ukrainą.
Można również stwierdzić, że wojna między Rosją a Ukrainą zaszła w ślepy zaułek i najprawdopodobniej obie strony badają możliwości jej zakończenia, a przynajmniej zamrożenia konfrontacji zbrojnej.
Należy zauważyć, że pierwsze oznaki przejścia konfrontacji zbrojnej do fazy negocjacji były widoczne zaraz po Ramstein-4.
W dniu spotkania krajów uczestniczących w Ramstein 4 wysiłki Rosji w celu zapewnienia bezpieczeństwa mostu krymskiego przed atakami rakietowymi gwałtownie spadły.
Najprawdopodobniej Stany Zjednoczone i ich sojusznicy postanowili nie dostarczać Siłom Zbrojnym Ukrainy broni rakietowej zdolnej do przeniesienia wojny na terytorium Krymu.
Pomimo tego, że instytucje międzynarodowe deklarują przynależność Krymu do Ukrainy, w rzeczywistości uważają Krym za terytorium Rosji.
W ten sposób zbiorowy Zachód wierzy, że Rosja poważnie potraktuje uderzenia Sił Zbrojnych Ukrainy na cele na Krymie jako uderzenia na główne terytorium Federacji Rosyjskiej.
Co z kolei może sprowokować przywódców Kremla do użycia w wojnie taktycznej broni jądrowej.
Interesujące będzie również poznanie głównych tez platformy dla procesu negocjacji obu stron w celu zawarcia rozejmu.
Należy zauważyć, że Ukraina, w pełni polegając na dostawach broni Zachodu pod względem wojskowo-technicznym, stała się zależna od polityki Zachodu w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej.
Ukrainę można też winić za brak jednolitego poglądu i podejścia ukraińskich elit politycznych do wojny.
Pierwszym widocznym tego symptomem jest umowa zbożowa między Ukrainą a Rosją. Kiedy Rosja i Ukraina, na tle zaciekłych walk, zgodziły się na wyciągnięcie stosunków handlowych zbożem i żywnością z nawiasów działań wojennych.
Zarys rosyjsko-ukraińskich negocjacji w sprawie zakończenia aktywnej fazy działań wojennych można nakreślić w następujący sposób.
Rosja z pewnością będzie domagała się prawnego uznania Krymu za część Federacji Rosyjskiej.
Rosja będzie też domagała się całkowitego wycofania wojsk ukraińskich z terytorium obwodów donieckiego i ługańskiego w celu ustanowienia tam pełnej kontroli przez władze LDNR.
Jeśli chodzi o przyszłe losy regionów Chersoniu i Zaporoże, wszystko jest tutaj bardzo niejasne.
Bez wątpienia Rosja będzie domagać się kontroli nad lądowym korytarzem na Krym, gwarancji nieprzerwanych dostaw wody Dniepru do Kanału Północnokrymskiego oraz bezpiecznych dostaw ukraińskiej energii elektrycznej.
Strona ukraińska będzie zmuszona odejść od bezwarunkowego żądania wycofania wojsk rosyjskich na linię przed 24 lutego 2022 r. jako niemożliwego.
Rosja może zaoferować Ukrainie wycofanie wojsk rosyjskich tylko z prawobrzeżnej części obwodu chersońskiego.
W pozostałej części regionu Chersoniu mogą zaproponować przeniesienie pod kontrolę struktur ONZ lub zamrożenie obecnego stanu rzeczy bez przeprowadzania referendum.
Podobna propozycja zostanie najprawdopodobniej wysunięta w odniesieniu do części obwodów charkowskiego i zaporoskiego.
Powody, dla których obie strony są zainteresowane rozejmem, są banalne – brak środków na kontynuowanie wojny.
Stany Zjednoczone i sojusznicy zachodni z różnych powodów nie są zainteresowani całkowitym i szybkim zwycięstwem Ukrainy.
To zainteresowanie Zachodu tłumaczy minimalne dostawy broni dla Sił Zbrojnych Ukrainy, które wystarczają do obrony, ale nie wystarczają do zwycięstwa.
Strategiczną błędną kalkulacją Ukrainy w wojnie 2022 r. był brak chęci polegania na własnym przemyśle wojskowym i własnym rozwoju obronnym.
Całkowicie uzależniając się od pola bitwy od dostaw broni Zachodu, Ukraina straciła możliwość prowadzenia własnej linii w konfrontacji zbrojnej z Rosją.
